beskid żywiecki gorce beskid wyspowy beskid sądecki beskid niski bieszczady tatry pieniny Żywiec Kraków Nowy Sącz Rzeszów Sanok Zakopane
Wybierz region
lub zobacz gdzie
warto pojechać!
na-szlaku na-szlaku
na-szlaku.pl

Zimą: na Świnicę

Zimowe podejście drogą klasyczną na wierzchołek taternicki Świnicy. Wspaniałe widoki na Halę Gąsienicową i niezapomniane wrażenia

Wróć do strony wyszukiwania
Pokaż na mapie
Zimą: na Świnicę 18.00km
6:30h
4:30h
1300m 1655m Oznakowanie: Trudności techniczne: duże Wymagania kondycyjne: średni Ostrzeżenia:
Przy niekorzystnych warunkach śniegowych (lawinowo lub oblodzenia) trasa bardzo niebezpieczna!

Bezpieczeństwo:

Lawiny: niebezpieczne pod względem lawinowym mogą być przede wszystkim żleb pod szczytem Świnicy, trawers Pośredniej Turni oraz zejścia na Halę Gąsienicową (szczególnie to spod Świnickiej Przełęczy, choć i na zejściu z Przełęczy Liliowe należy uważać).

Trudności techniczne i ekspozycja: żleb pod szczytem Świnicy jest stromy, w przypadku oblodzeń może być szczególnie niebezpieczny. Należy uważać na depozyty śniegu często zalegające po północnej stronie grzbietu Pośredniej Turni. Bardzo trudne jest zejście ze Świnickiej Przełęczy na Halę Gąsienicową – rozsądniejszą opcją jest dołożenie drogi i zejście na halę spod Przełęczy Liliowe.

 

Generalnie szlak przebiega w terenie eksponowanym, miejscami stromym i podatnym na schodzenie lawin – raki, czekan i doświadczenie zimowe są absolutnie konieczne, w zależności od warunków śniegowych warto również rozważyć zestaw lawinowy.

 

Ze względu na zagrożenie lawinowe, powyżej lawinowej „dwójki” radzę się tam nie pchać.

Świnica - pierwszy rzut oka na cel wycieczki spod KasprowegoWidok z podejścia w kierunku Słowacji

Pamiętajcie, że zimą faktyczne trudności zależą przede wszystkim od aktualnych warunków – zarówno przy oblodzeniu, jak i przy zagrożeniu lawinowym ta wycieczka może być śmiertelnie niebezpieczna, podczas gdy w ‘normalnych’ warunkach osobie obytej z zimowymi warunkami w Tatrach nie powinna sprawić dużych problemów.

W mojej klasyfikacji zimowych przejść ująłem ją jako dość trudną (coś pomiędzy zimowym wyjściem na Rysy i na Czerwone Wierchy).

Zaawansowanym polecam również:

Zimą: na Rysy

Zimą: na Kościelec

 

Średniozaawansowanym polecam:

Zimą: na Czerwone Wierchy

Zimą: na Starorobociański Wierch

Zimą: na Goryczkową Czubę i Kasprowy Wierch

 

Początkującym polecam:

Zimą: na Trzydniowański Wierch lub Grzesia.

 

Czas podejścia:

Z Kasprowego Wierchu na szczyt Świnicy: 2:30 h

Ze Świnickiej przełęczy na szczyt Świnicy: 1:15 h

trasa Kuźnice – Kasprowy Wierch – Świnica – Murowaniec: 8 h, 14 km, 1577 m sumy podejść

Oczywiście powyższe szacunki są mocno orientacyjne. Szliśmy w dobrych warunkach śniegowych, po przedeptanej trasie. W kopnym śniegu po nieprzetartej trasie mogłoby wyjść duuużo dłużej.

Opis szlaku:

Kuźnice/Murowaniec – Kasprowy Wierch

Jeżeli ruszacie z Zakopanego, pierwszym etapem wycieczki jest wejście na Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.): 3:30 h żmudnego podejścia z Kuźnic. Jeżeli ruszacie spod Murowańca, pozostaje podejść na Kasprowy lub od razu na Przełęcz Liliowe. Jak ktoś lubi mocne wrażenia, może iść z Murowańca bezpośrednio na Świnicką Przełęcz, ale tamto podejście żlebem jest niezwykle trudne!

 

Kasprowy Wierch – Świnicka Przełęcz

Odcinek Od Kasprowego przez Liliowe i Pośrednią Turnię jest przyjemny - niekiedy trzeba uważać na nawisy nad polską stroną grani i niestabilny śnieg na trawersiePoczątek trawersu Pośredniej Turni jest sielankowy, nieco lawiniaście bywa na dalszym odcinku!

Przyjemny i obfitujący w widoki trawers prowadzący łagodnie ukształtowanym odcinkiem grani głównej Tatr. Na pierwszy rzut oka łatwizna, ale trawers Pośledniej Turni (2128 m n.p.m.) w trudnych warunkach potrafi być niebezpieczny. W przypadku oblodzenia należy uważać na odcinkach graniowych, by nie polecieć stromym zboczem na stronę polską (widziałem filmiki z takimi kilkudziesięciometrowymi zjazdami). Przy wietrznej i lawiniastej pogodzie uważajcie na depozyty nawianego śniegu i na lokalne zagrożenie lawinowe przy trawersie Pośledniej Turni (czasem lepiej iść granią, niż trawersować ryzykując podcięcie desek śnieżnych).

 

 

Świnicka Przełęcz – Świnica

Poniżej schemat topograficzny podejścia od Śwnickiej Przełęczy na Świnicę. Oczywiście nie należy się tego trzymać za wszelką cenę - zawsze dobierajcie trasę uwzględniając aktualne warunki!

Schemat topograficzny standardowego wariantu podejścia na Świnicę - oczywiście zawsze dobierajcie trasę wg aktualnych warunków!

Widok z podejścia - w dole Świnicka PrzełęczSłynny żleb - przy stabilnej pokrywie było całkiem przyjemnie. Gorzej, gdy jest oblodzenie lub słabo związany śnieg...Widoki ze szczytu są fantastyczne!!! :)Widok z 400 metrowej ściany Świnicy na Halę Gąsienicową jest spektakularny!Widok ze szczytu Świnicy w kierunku południowo-zachodnim.

Świnicka Przełęcz (2051 m n.p.m.) - tu zaczyna się zasadnicza część zabawy. Początkowo żmudne podejście stokiem (przy wysokim zagrożeniu lawinowym warto rozważyć podejście przy samej grani – choć wtedy należy uważać, by nie zakończyć wędrówki kilkusetmetrowym upadkiem z północnej ściany Świnicy).

Po ok. 30 min. dochodzimy do początku żlebu. Od tego miejsca całkowicie porzucamy letni przebieg szlaku. Zaczyna się podejście charakterystycznym żlebem (stromy i nieprzyjemny, przy niestabilnej pokrywie śnieżnej można rozważyć podejście jego południowym skrajem, klucząc między głazami).

Żleb jest ostatnią trudnością w drodze na wierzchołek taternicki Świnicy (2291 m n.p.m.) - możemy delektować się widokami ze szczytu – widok ze szczytu 400 metrowej ściany na Halę Gąsienicową jest naprawdę spektakularny!!!

Z wierzchołka taternickiego Świnicy można przejść na wierzchołek turystyczny (ten, na który wychodzi się „letnim” szlakiem) krótkim, ale cholernie eksponowanym odcinkiem grani – bez asekuracji odradzam! Z resztą widoki z wierzchołka taternickiego są lepsze! :) 

Powrót do Świnickiej Przełęczy tą samą drogą.

Ze Świnickiej Przełęczy na Halę Gąsienicową można zejść bezpośrednio żlebem, ale odradzam ten wariant – zejście jest strome i łatwo polecieć. Znacznie bezpieczniejszym, a niewiele dłuższym wariantem jest powrót do Przełęczy Liliowe i zejście stamtąd na halę.

Trasa jest długa, a zimą szybko robi się ciemno. Warto rozważyć nocleg w Murowańcu, ponadto otwiera to ciekawe możliwości następnego dnia, np. wyjście na Kościelec, na Zawrat lub na Zadni Granat. ;) 

 

A na koniec wędrówki - zachód słońca oglądany spod Pośredniej Turni.

Wróć do strony wyszukiwania

Może zainteresuje Cię również:

  • 1:00h

    Spacerem: Krupówki


    Wśród tłumów, wrzeszczących przekupniów, dziwacznej mieszaniny dźwięków i zapachów. W poszukiwaniu dawnego Zakopanego.

    2016-02-05
  • 1:30h

    Spacerem: na Antałówkę


    Śladami Witkiewiczów, wśród najpiękniejszych realizacji stylu zakopiańskiego, po piękne widoki z Antałówki

    2015-10-02
  • 1:30h

    Spacerem: ul. Kościeliska


    Przez najstarszą część Zakopanego, pamiętającą czasy pierwszych letników, na Krzeptówki

    2015-10-02
  • O nas
  • Oferta
  • Kontakt
Podobało Ci się? Daj nam o tym znać!
na-szlaku.pl