beskid żywiecki gorce beskid wyspowy beskid sądecki beskid niski bieszczady tatry pieniny Żywiec Kraków Nowy Sącz Rzeszów Sanok Zakopane
Wybierz region
lub zobacz gdzie
warto pojechać!
na-szlaku na-szlaku
na-szlaku.pl

Przez Dolinę Kościeliską: Kiry-Ornak

Najpiękniejsza dolina Tatr Zachodnich - potężne skały, liczne jaskinie, ciekawe szlaki, niezwykła historia

Wróć do strony wyszukiwania
Pokaż na mapie
Przez Dolinę Kościeliską: Kiry-Ornak 6.00km
1:15h
1:00h
170m Oznakowanie: Trudności techniczne: brak Wymagania kondycyjne: łatwy Uwagi:
zimą świetna trasa dla narciarzy biegowych;

Historia

Najstarsze znane ślady obecności ludzkiej w Dolinie Kościeliskiej sięgają 1531 r., wtedy nieznany poszukiwacz skarbów wyrył na jednej ze skał w rejonie Żlebu pod Wysranki znaki orientacyjne. Działalność poszukiwaczy skarbów, przeczesujących jaskinie w dol. Kościeliskiej w poszukiwaniu legendarnych bogactw, zaczęła się zapewne znacznie wcześniej, ale dowodów na to nie mamy. Więcej na ten temat - o poszukiwaczach skarbów w Dolinie Kościeliskiej, dawnych spiskach i legendach.

Pierwsze źródło wspominające o pasterstwie w dolinie Kościeliskiej pochodzi z 1615 r., jednak przypuszczać można, że wypasano tam owce znacznie wcześniej.

Z XV w. pochodzą także pierwsze kopalnie kruszców szlachetnych, głównie srebra i miedzi. Na przełomie XVIII i XIX wieku kopalnie te opuszczono, najczęściej z powodu wyczerpania surowców lub nieopłacalności wydobycia, w tym samym okresie zaczęły jednak powstawać kopalnie rud żelaza, powiązane z ośrodkami kuźniczymi w Starych Kościeliskach, a później w Kuźnicach. Więcej na ten temat - Wycieczka: Hawiarskie roboty - śladem dawnych sztolni i hut Doliny Kościeliskiej i Chochołowskiej.

W 1793 r. przybyli do Doliny Kościeliskiej niezależnie od siebie dwaj podróżnicy – Belsazar Hacquet i Robert Townson. Już w I połowie XIX w., czyli na długo przed popularyzacją Zakopanego, Dolina Kościeliska słynęła jako główna atrakcja Tatr Zachodnich. To tu wiodły oficjalne wyprawy arystokratów, biskupów, polityków, wraz z całym orszakiem, orkiestrą, malarzami i innymi elementami dworskiego otoczenia. Po upowszechnieniu „taternictwa mistycznego” dolina stała się celem wielu natchnionych wycieczek, pełnych romantycznych wzruszeń i filozoficznych rozważań wśród smreków. Z czasem walory mistyczne ustąpiły miejsca innym, ale wciąż dzikie piękno tej doliny przyciąga setki tysięcy turystów rocznie.

Ukształtowanie

Najpiękniejsza dolina Tatr Zachodnich, szalenie ciekawa geologicznie, jest świetną okazją do zapoznania się z niemal wszystkimi procesami geologicznymi, które ukształtowały krajobraz Tatr. Na kanwie spaceru po dolinie Kościeliskiej można zorganizować ciekawą wycieczkę edukacyjną z atrakcjami w postaci czołgania się z latarką po jaskiniach, wchodzenia na ubezpieczone łańcuchem skały i schodzenia drabinką do skalnego kotła. Wszystko legalnie i prawie za darmo! Pomysł szalenie ciekawy dla dorosłych jak i dzieci, choć ze względów bezpieczeństwa z pewnych atrakcji niekiedy trzeba (w zależności od wieku i możliwości uczestników) zrezygnować. Dolna część doliny jest typową wysokogórską doliną rzeczną, ze wszystkimi jej atrakcjami – wąskimi, skalistymi wąwozami, bramami skalnymi i malowniczymi polanami w rozszerzeniach doliny. Górna część doliny jest typową doliną polodowcową z szerokim i płaskim dnem i aż 7 kotłami. Do tego dochodzi kilkaset jaskiń, ciekawe formacje skalne, pozostałości dawnych kopalń srebra i miedzi, kilkusetletnie znaki zostawione przez poszukiwaczy skarbów i skamieliny pamiętające czasy dinozaurów. Trasa jest w pełni elastyczna, wszystkie atrakcje znajdują się w pobliżu głównej trasy wiodącej dnem doliny, więc w zależności od pogody czy potrzeb/możliwości uczestników, można ją dowolnie modyfikować.

1. Kiry

Trasa rozpoczyna się w przysiółku Kiry. Dojeżdżają tam regularnie busy z Zakopanego, można też wybrać się samochodem, na miejscu sporo parkingów (ok. 20 zł/dzień w sezonie). Nazwa Kiry wzięła się z gwary góralskiej (kira) i oznacza zakręt – wystarczy jeden rzut oka na osadę by zrozumieć, skąd taka nazwa. Przysiółek przyklejony jest do wylotu doliny i powstał jako osada pasterska, otoczony jest kompleksem polan zw. Kirami. Pierwsza wzmianka o Kirach pochodzi z przywileju nadanego w 1646 r. przez Władysława IV. XIX-wieczni turyści uskarżali się na hałaśliwy tartak wodny działający w Kirach, obecnie na szczęście tego nie doświadczymy.

Jarcowa Skałka - pozostałość po Morzu Eoceńskim i żyjących w nim pierwotniakach

Przy wylocie doliny znajduje się stylowa gospoda „Harnaś”, leśniczówka „Kościeliska”, dalej brama i kasa TPN. Po lewej stronie na skraju lasu wystaje spod skarpy odkrywka skalna zbudowana ze skorupek pierwotniaków zw. numulitami, pamiętająca m.in. czasy morza eoceńskiego i dinozaurów. Górale ze względu na podobieństwo skorupek do ziarna jęczmienia (jarzec) zwali tą odkrywkę Jarcową Skałką.

2. Brama Kantaka i Wyżnia Kira Miętusia

Początek Doliny Kościeliskiej - Brama Kantaka

Za budynkami droga zbliża się do Potoku Kościeliskiego, który w tym miejscu przepływa przez przewężenie, które wyżłobił w wapiennej skale, zwane Bramą Kantaka. Nazwę nadało TT w 1887 r. na cześć polityka wielkopolskiego i działacza Towarzystwa, Kazimierza Kantaka. Upamiętnia to tablica przymocowana do skały za potokiem. 

Za Bramą dolina rozszerza się – jest to rejon występowania podatnych na erozję margli, które potok łatwo wypłukał, w przeciwieństwie do wcześniejszej skały wapiennej. Generalnie cała Dolina Kościeliska składa się z naprzemiennie występujących skał wolno i szybko erodujących, stąd krajobraz co chwilę się zmienia – od wąskich, skalistych wąwozów do szerokich i płaskich polan. Dolina jest świadectwem przebijania się przez tysiące lat płynącego tędy potoku (pierwotnie większego, zasilanego przez lodowiec Kościeliski) przez skały. Tam, gdzie dolina się rozszerza, woda tworzyła rozlewiska, wymywając ziemię i miękkie skały, a skalne bramy – jak na przykład Brama Kantaka – pierwotnie były naturalnymi tamami zbudowanymi z mocniejszych skał, w których z czasem woda wyżłobiła wąskie koryto. Charakterystyczna budowa doliny jest świetną okazją do zobrazowania procesów kształtowania się dolin. Więcej na ten temat: Dolina Kościeliska – ukształtowanie.

Wyżnia Kira Miętusia - pasterski szałas, w którym można kupić świetne oscypki

Weszliśmy w jedno z „rozlewisk” doliny – Wyżnią Kirę Miętusią. Dolina staje się w tym miejscu płaska i szeroka – po wykarczowaniu lasu stała się idealnym miejscem na wypas owiec. Do lat 60-tych stał tu cały kompleks budynków pasterskich, obecnie stoi tylko jeden, w którym robione są oscypki tradycyjnymi metodami z mleka wypasanych na tutejszych halach owiec. Warto spróbować, jedne z najlepszych oscypków na Podhalu.

Przy końcu polany rozwidlenie: w lewo odchodzi szlak przez Upłaz na Ciemniak, zn. czerwone. Malownicze podejście grzbietem oddzielającym Dol. Kościeliską od Dol. Miętusiej, najbezpieczniejsze zimowe podejście na Ciemniak. W prawo i w lewo odchodzi ścieżka nad reglami.

3. Łąka Stare Kościeliska

Za rozwidleniem, z którego odchodzi szlak przez Upłaz na Ciemniak, przechodzimy przez most nad Kościeliskim Potokiem i mijamy po prawej stronie Cudakową Polanę. Nieco dalej ścieżka nad reglami odbija w prawo [przez Kominiarską Przełęcz do dol. Chochołowskiej], a kilkadziesiąt metrów dalej docieramy do łąki Stare Kościeliska.

Kapliczka Zbójnicka - jedyny obiekt pozostały po istniejącym tu ośrodku górniczo-hutniczymStare Kościeliska w 1903 r. - na zdj. gospoda Zamoyskich z 1890 r.

Na skraju Starych Kościelisk mijamy Kapliczkę Zbójnicką. Wbrew temu, co sugeruje nazwa, postawili ją górnicy. Na polanie już od 1770 r. czynna była huta miedzi. W XIX w. składała się z wielkiego pieca, młyna do mielenia rudy, fryszerki, chat hutników oraz leśniczówki. W 1823 r. wizytował hutę syn cesarza Austrii. 

Hutę zamknięto w 1841 r., jednak aż do 1865 r. działała tu karczma, ciesząca się renomą jako ośrodek terapeutyczny, w którym jedynym lekiem była żętyca, ponoć dobra na wszystko. Karczma obsługiwała ponadto górników, prewencyjnie zażywających żętycę na przemian z bimbrem, pracujących przy działających jeszcze kopalniach. Wraz z likwidacją ostatnich kopalń upadła również karczma. Pięć lat wcześniej, ok. 1860 r., przeniesiono leśniczówkę do Kir. Zarówno karczma jak i leśniczówka służyły turystom (noclegi, wyżywienie, żętyca), w związku z ich likwidacją pojawiła się potrzeba postawienia nowego budynku na potrzeby rozwijającej się w dolinie turystyki. Ostatecznie Wł. Zamoyski ufundował w 1890 r. gospodę z pokojami dla turystów, która funkcjonowała do 1926 r. Ze wszystkich tych zabudowań przetrwała jedynie kapliczka, po reszcie pozostały tylko fundamenty i rząd 200-letnich lip, które pierwotnie otaczały leśniczówkę.

Przy końcu Starych Kościelisk rozwidlenie: w lewo przez mostek odchodzi szlak prowadzący do wejścia do [Jaskini Mroźnej], zn. czarne, 10 min.

Warto przejść przez mostek, po drugiej stronie potoku, na prawo od szlaku, znajduje się drewniany podest z balustradą, z którego można zaobserwować ciekawe zjawisko. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to zwyczajna odnoga potoku, płynąca w bocznym korycie. Coś się jednak nie zgadza… --uwaga! poniżej spoiler--

Przekrój Wielkiej Jaskini Śnieżnej - ciągi wodne z tej jaskini zasilają Lodowe ŹródłoSystem odwadniania Czerwonych Wierchów - większość spływającej stąd wody trafia do Lodowego Źródła

…właśnie, z miejsca, które wydaje się być zakolem potoku, woda wypływa w dwóch różnych kierunkach. Tak, to nie jest odnoga Kościeliskiego Potoku, tylko potężne wywierzysko „Lodowe Źródło”. Tu z podziemnego kanału wypływa pod sporym ciśnieniem ok. 600 l. wody na sekundę. Źródło to odwadnia część pobliskiego masywu Organów oraz oddalone o ok. 4 km południowe zbocza Czerwonych Wierchów, głównie Dolinkę Litworową i Dolinkę Mułową, których maleńkie kotły polodowcowe stanowią coś na kształt lejka - spływająca woda nie znajduje innego odpływu i wsiąka w szczeliny skalne i jaskinie. Kilkanaście takich podziemnych rynien tworzy kompleks składający się na największą (23 km. korytarzy) i najgłębszą (824 m deniwelacji) jaskinię w Polsce – Wielką Jaskinię Śnieżną. Tamtędy woda pokonuje prawie 1000 m w pionie i 4 km. w poziomie i wypływa na dnie Doliny Kościeliskiej, zasilając Kościeliski Potok. Zostało to już teoretycznie wykazane ok. 1840 r., ale dopiero barwienie wody w podziemnych kanałach Jaskini Śnieżnej fluoresceiną w 1961 r. potwierdziło w praktyce tą teorię.

50 metrów za pierwszym rozwidleniem od drogi przez dolinę odchodzi w prawo [szlak na Stoły, zn. niebieskie], 50 min. (40 min). Najstarszy znakowany szlak Tatr Zachodnich, wytyczony w 1892 r. przez M. Karłowicza. Na końcu szlaku, na polanie Stoły, znajduje się ciekawy punkt widokowy.

4. Brama Kraszewskiego

Brama Kraszewskiego ze szlaku na Stoły - widać charakterystyczne strome zbocza i wąskie dno doliny'Sowa' - z jej jaskiniami wiążą się legendy o ukrytych skarbach

Za polaną Stare Kościeliska dolina ponownie się zwęża, tworząc półkilometrowy wąwóz, wyżłobiony w skałach wapiennych i dolomitowych przez potok. Towarzystwo Tatrzańskie w 1877 r. nazwało go Bramą Józefa I. Kraszewskiego – co ciekawe – jeszcze za życia pisarza. Zerwy skalne sięgają 100 metrów, porasta je las świerkowy, miejscami pierwotny, co jest dość rzadkie w Tatrach, których lasy zostały przetrzebione w XIX w., a te, które widzimy obecnie, zostały w większości „sztucznie” odtworzone w XX w. Jedynie w miejscach trudno dostępnych, takich jak urwiska tego wąwozu, las pierwotny przetrwał, bo nikomu nie chciało się go wycinać. W połowie długości wąwozu z lewej strony schodzi droga prowadząca od wylotu [Jaskini Mroźnej], zn. czarne, szlak jednokierunkowy. Naprzeciwko wznosi się skała zw. Sową, górale wiązali z nią liczne legendy o ukrytych w pobliskiej jaskini bogactwach.

5. Hala Pisana

Raptawicki Wierch z Polany PisanejSaturn (w środku), Ratusz (z prawej) - widok z Polany Pisanej

Łąka usytuowana jest w niewielkiej kotlinie powstałej w rejonie występowania podatnych na erozję margli kredowych. Piękny widok na wznoszące się ponad lasami wapienne masywy skalne – po lewej nieco z tyłu (Pn.-Wsch.) masyw Organów, po lewej przed nami (Pd.-Wsch.) frontowy masyw Wąwozu Kraków – Saturn; oba masywy rozdziela schodzący w naszym kierunku Żleb pod Pisaną. Po prawej z tyłu (Pn.-Zach.) Stoły, po prawej z przodu (Pd.-Zach.) wyłania się imponujący, postrzępiony garb Raptawickiej Turni. Na polanie, poza pięknymi widokami zastaniemy stoły i ławy do biwakowania, a także postój dorożek – dalszą częścią doliny można iść tylko pieszo.

Przy końcu polany od drogi odchodzi [szlak do Wąwozu Kraków, zn. żółte], jednokierunkowy. Bardzo ciekawy i malowniczy szlak, prowadzi pętlą przez pierwszą część wąwozu. Jeden z wariantów szlaku prowadzi przez jaskinię Smocza Jama, warto pamiętać o latarce!

Raptawicka Turnia z Polany PisanejSaturn i Ratusz - widok spod Jaskini Raptawickiej

Kawałek za rozwidleniem dolina ponownie wciska się w skalną gardziel o długości ok. 0,5 km. Po prawej stronie (Zach.) wznoszą się wapienne zbocza Raptawickiej Turni, po lewej (Wsch.) Zbójeckie Turnie, u podnóża których stoi Skała Pisana. Jej płaski kształt, wyeksponowane położenie i dostępność (wyrasta przy samej drodze) sprawił, że odkąd tylko turyści w poł. XIX w. zaczęli odwiedzać dolinę, ciągle kogoś korciło, by uwiecznić na tej naturalnej tablicy swój pobyt. Miłośnicy przyrody tatrzańskiej różnymi środkami próbowali przez lata zatrzymać ten proceder, wygląd skały dobitnie jednak pokazuje, że ponieśli dydaktyczną porażkę. 

Spod Skały Pisanej wypływa woda, jest to podziemna struga Potoku Kościeliskiego, łapana wcześniej przez ponory i zasilana kanałami odwodniającymi Wąwóz Kraków. Otwór pod skałą, częściowo pod powierzchnią wody, stanowi wejście do Jaskini Pisanej. Z jaskinią tą związanych jest wiele legend góralskich, m.in. o skarbach ukrytych w sali z jeziorkiem, o kościach Janosika wyrzucanych przez wodę, o kaczce znoszącej złote jaja, o duchu zsyłającym burze, a szczególnie o śpiącym hufie pancernym króla Bolesława – stąd też na skale wyryto figurę rycerza. Na skale, poza różnymi współczesnymi napisami i wspomnianym rycerzem, znajduje się również rysunek przedstawiający hawierza lub poszukiwacza skarbów. Więcej na ten temat: [o poszukiwaczach skarbów w Dolinie Kościeliskiej, dawnych spiskach i legendach]

Ścieżka do Jaskini MylnejWielki Chodnik - najciekawszy odcinek szlaku przez Jaskinie Mylną

Nieco dalej, w prawo odchodzi [szlak do Jaskini Raptawickiej i szlak do Jaskini Mylnej]. Strome, krótkie podejście, miejscami łańcuchy, trudności umiarkowane, piękne widoki na dol. Kościeliską i Raptawicką Turnię. Wejście do Jaskini Raptawickiej pionowo w dół, po 4 metrowej drabince, latarka nie jest konieczna. Przez Jaskinię Mylną prowadzi szlak jednokierunkowy, ok. 300 m. czołgania się wąskimi korytarzami, latarka konieczna! Wychodzi się drugim otworem, powrót szlakiem do dol. Kościeliskiej, w okolicy Hali Pisanej. Ciekawa przygoda, polecam!

6. Polana Smytnia

Polana Smytnia - Krzyż Wincentego Pola

Po kilkuset metrach od rozwidlenia dolina ponownie się rozszerza, dochodzimy do Polany Smytniej. Na polanie mijamy krzyż osadzony w kamieniu z piaskowca, pozostałym po dawnym młynie do rozdrabniania rud miedzi. Krzyż wzniesiony został przez Wincentego Pola w 1852 r., na ramieniu znajdują się słowa Św. Pawła „I nic nad Boga”. Do tego mniej więcej miejsca sięgała najdalej wysunięta morena Lodowca Kościeliskiego. Wchodzimy więc w polodowcową część doliny, wraz z tym zmienia się krajobraz, Dolina Kościeliska na dalszym odcinku oraz doliny boczne charakteryzują się przekrojem „U”-kształtnym, o szerokim i płaskim dnie, co stanowi pozostałość moreny lodowcowej.

Tuż za końcem polany rozwidlenie: w lewo odchodzi szlak przez Dol. Tomanową na Ciemniak, zn. zielone. W lewo odchodzi również szlak do Smreczyńskiego stawu, zn. czarne. Na wprost prowadzi droga do schroniska i szlak na Iwaniacką Przełęcz, zn. żółte.

7. Schronisko na Hali Ornak

Schronisko na Hali Ornak

Położone na wys. 1100 m. n.p.m. na Małej Polance Ornaczańskiej, otoczonej młodymi, 60-letnimi lasami. Wybudowane zostało w latach 1947-49 w stylu nowozakopiańskim, wcześniej stało tu schronisko Sekcji Narciarskiej PTT „Na Pysznej”, spalone w czasie okupacji przez Niemców. Posiada 48 miejsc noclegowych w pokojach od 2 do 8-osobowych, cena za nocleg 35-50 zł. W schronisku znajdują się: sala jadalna z bufetem i sklepikiem, sala wypoczynkowa z biblioteczką, kuchnia turystyczna, WC i natryski. [Schronisko Górskie PTTK na hali Ornak]

Wróć do strony wyszukiwania

Może zainteresuje Cię również:

  • 1:00h

    Spacerem: Krupówki


    Wśród tłumów, wrzeszczących przekupniów, dziwacznej mieszaniny dźwięków i zapachów. W poszukiwaniu dawnego Zakopanego.

    2016-02-05
  • 1:30h

    Spacerem: na Antałówkę


    Śladami Witkiewiczów, wśród najpiękniejszych realizacji stylu zakopiańskiego, po piękne widoki z Antałówki

    2015-10-02
  • 1:30h

    Spacerem: ul. Kościeliska


    Przez najstarszą część Zakopanego, pamiętającą czasy pierwszych letników, na Krzeptówki

    2015-10-02
  • O nas
  • Oferta
  • Kontakt
Podobało Ci się? Daj nam o tym znać!
na-szlaku.pl