Przebieg wycieczki:

Początek trasy w Obidzy, na Przełęczy Gromadzkiej. Dojazd do Obidzy samochodem niekiedy może dostarczyć niezapomnianych wrażeń, a nawet dodatkowej atrakcji w postaci wyciągania auta z rowu - warto dopytać miejscowych o stan drogi pod przełęczą!

Alternatywnie można rozpocząć w Suchej Dolinie, przy dolnej stacji dawnego ośrodka narciarskiego i podejść szlakiem narciarskim prowadzącym dawnymi stokami (a później nim zjechać) - to opcja dla bardziej obytych z backcountry, wymaga mozolnego podejścia, za to zjazd po opuszczonych stokach narciarskich Suchej Doliny potrafi dostarczyć niezapomnianych wrażeń!

Wycieczka przebiega w całości na wysokości ok. 900-1000 m n.p.m., śnieg utrzymuje się tu bardzo długo! Warto pamiętać o tej trasie, szczególnie w okresach, gdy w dolinach ze śniegiem jest bardzo kiepsko.

Na szczycie Eliaszówki (1021 m n.p.m.) znajduje się wieża widokowa - przy dobrej pogodzie widoki są fantastyczne!

Opis szlaku:

W przypadku, gdy decydujecie się wyjechać samochodem na Przełęcz Gromadzką, parking znajdziecie przy rozwidleniu szlaków na końcu wsi. Obok parkingu w Obidzy wytyczono trasy do narciarstwa biegowego, zazwyczaj założony jest ślad do klasyka. Jeśli macie ochotę, możecie zrobić pętlę na rozgrzewkę. :)

Trasa od Obidzy na Eliszówkę przebiega wg znaków niebieskich (szlak narciarski) i zielonych (szlak pieszy). Oba szlaki miejscami się rozwidlają, ale zasadniczo całą trasę biegną równolegle, więc możecie dowolnie wybierać między jednym i drugim. 

Do rozwidlenia pod górną stacją dawnej stacji narciarskiej (0:30, 1,5 km) szlak jest łatwy: łagodne podejścia i zjazdy, szeroka leśna droga - ot, zabawa na rozgrzewkę. Przy rozwidleniu szlak z Obidzy łączy się ze szlakiem prowadzącym dawnym stokiem narciarskim do Suchej Doliny (miejscami wymagające podejście/zjazd, zdecydowanie nie dla początkujących).

Za rozwidleniem (cały czas te same oznaczenia) szlak zaczyna wznosić się zboczem Eliaszówki. Miejscami umiarkowane trudności, na kilku krótkich odcinkach pod szczytem mogą się przydać foki (konieczne nie są, w razie czego możecie podejść kawałek na piechotę).

Z wieży widokowej na szczycie roztacza się piękny widok na pasma Radziejowej i Jaworzyny Krynickiej, Dolinę Popradu, przy dobrej pogodzie widać również Tatry.

Powrót tą samą trasą: początkowo zjazd umiarkowanie trudny (w razie potrzeby możecie odpiąć narty), później już łatwo i przyjemnie. :)

Po powrocie do Obidzy warto wybrać się do tamtejszej bacówki, słynącej ze świetnej regionalnej kuchni.

Propozycje innych tras backcountry w Beskidzie Sądeckim:

Nieznacznie trudniejsza, a równie piękna jest wycieczka z Jaworzyny Krynickiej na Pustą Wielką.

Zaawansowanym miłośnikom backcountry polecam trasę z Jaworzyny Krynickiej na Łabowską Halę.