Dziennikarstwo vs. Nanga Parbat
Fake newsy, sztuczne podkręcanie atmosfery, wypowiedzi 'ekspertów od wszystkiego'. W tym czasie bohater tej historii umiera.
Nie wiem, jak Was, ale mnie bardzo poruszyło to, co media wyczyniają w sprawie wydarzeń na Nanga Parbat.
Ktoś zginął, ktoś za nim płacze, przeżywa największy koszmar swojego życia, a w TV, na portalach informacyjnych i blogach zaczęła się pozbawiona skrupułów walka o lajki, kliknięcia, oglądalność. Podkręcanie atmosfery, wypowiedzi "ekspertów od wszystkiego", którzy chyba dopiero co usłyszeli, że istnieje coś takiego, jak himalaizm zimowy i Polacy zapisali w tej dyscyplinie epokowe karty historii.
I chyba najgorsze z tego wszystkiego - fake newsy. Doniesienie, że może żyje. Nie, jednak nie żyje. Elisabeth go zostawiła i schodzi. Nie, jednak wróciła po niego. Ponoć został w jamie śnieżnej. Nie, jednak w namiocie. Będzie akcja ratunkowa. Nie, nie będzie. A może jednak będzie, ale tylko po Elisabeth. Bielecki i Urubko odnaleźli Elisabeth. Idą dalej. Nie, wrócili z samą Elisabeth. Ponoć będzie kolejna akcja po Tomka - klikajcie, robimy zbiórkę. Nie, jednak nie będzie.
No ale jak się próbuje zrobić relację na żywo spod Nanga Parbat w oparciu o pojedyncze informacje docierające raz na kilka godzin, to czasem trzeba coś dodać od siebie, prawda? W końcu lajki i staty same się nie zrobią...
Więcej o fake newsach w "relacji na żywo spod Nanga Parbat" Onetu: https://www.spidersweb.pl/2018/01/nanga-parbat-onet-relacja-na-zywo.html
***
Szkoda, że żadnemu z autorów nie przeszło przez myśl, że może i jego newsy są fejkowe, ale krzywda, jaką wyrządza bliskim Tomka, jest jak najbardziej realna! Dzięki takiemu podsycaniu atmosfery, graniu na emocjach, wzbudzaniu złudnej nadziei, bliscy Tomka mogli kilka razy przeżyć śmierć swojego syna/męża/ojca/przyjaciela. Brawo!
***
W temacie oceniania Tomka, Elisabeth i członków ekipy ratunkowej:
„Na najwyższych szczytach, nawet kiedy wspinasz się z tuzinem innych osób, w dalszym ciągu jesteś samotny. Znalazłeś się tam, bo chciałeś, i musisz sobie z tym poradzić. Każda decyzja jest twoja, i tylko twoja"
Simone Moro
Tomek zasnął na górze, którą pokochał straceńczą miłością. Znał tą górę jak nikt inny, znał ryzyko, podjął świadomy wybór, by tam iść i walczyć. Skoro najbliższa rodzina go nie osądza, to nikt inny tym bardziej nie powinien.
Jeśli chcecie przeczytać rzetelne i wyważone podsumowanie wyprawy Tomka i Elisabeth: https://wspinanie.pl/2018/01/nanga-parbat-revol-mackiewicz/
do obejrzenia:
W takim stanie znajduje się człowiek na szczycie ośmiotysięcznika. Latem! I to nie byle kto, a jedna z najbardziej doświadczonych himalaistek świata: https://www.youtube.com/watch?v=5JoQUy9gth0
I jeszcze reportaż z zeszłorocznego zimowego podboju Nanga Parbat: https://www.youtube.com/watch?v=4idq4Dj9XqE
***
A oto góra, w której zakochał się Tomek. Czyż nie piękna?
Może zainteresuje Cię również:
-
Zakopane - historia
Jak osada pasterska stała się letnią i zimową stolicą Polski. Początki Zakopanego i polskiego taternictwa
2019-11-11 -
Zakopane - jak przetrwać
Zakopane, choć bywa hałaśliwe, drogie i pełne tandety, potrafi oczarować swoim urokiem każdego.
2015-09-30 -
Tatry i Podhale
Wszystko, co najważniejsze o Tatrach i Podhalu. Najciekawsze szlaki, atrakcje, kurorty, wydarzenia, zabytki.
2016-02-10