Z Wierchomli na Długie Młaki.
Krótki i ciekawy szlak, piękne widoki, kultowa 'Bacówka' z regionalnymi potrawami, ulotki z questami dla dzieci.
Świetna trasa na krótką wycieczkę, zwłaszcza z dziećmi – szlak b. ciekawy, atrakcje w postaci przeskakiwania czy przekraczania strumienia po kamieniach/belce, wspaniałe widoki, a do tego pyszna regionalna kuchnia w Bacówce nad Wierchomlą, wielokrotnie nagradzanej jako najlepsze schronisko w regionie.



Początek w centrum Wierchomli Małej, przy parkingach stacji narciarskiej. Kierujemy się wzdłuż drogi, za znakami czarnymi. Za mostem, na rozwidleniu, skręcamy w lewo. W kasie stacji narciarskiej dostępne są ulotki z questami dla dzieci – bardzo ciekawe, utrzymane w zbójnickich klimatach. Przechodzimy wśród niedawno wybudowanych stylowych, drewnianych pensjonatów - Wierchomla rozwój zawdzięcza powstaniu stacji narciarskiej, wcześniej była jedną z najmniejszych i najbiedniejszych wsi w okolicy.
Ok 0.5 km za ostatnimi zabudowaniami szlak odchodzi w prawo i po chwili wprowadza do lasu. Tu zaczyna być ciekawie – szlak jest miejscami dość stromy, po deszczu i w zimie bywa tu ślisko. Po ok. 20-30 min. podejścia wychodzimy na pierwsze polany. Czeka nas jeszcze kilka przepraw po głazach i belkach przerzuconych nad niewielkim strumieniem, po czym dochodzimy do Długich Młaków. Za nami roztaczają się rozległe widoki – przy dobrej pogodzie widać stąd nawet Tatry. Na rozwidleniu skręcamy za znakami czarnymi w lewo i po 5 min. dochodzimy do bacówki.
Bacówka nad Wierchomlą jest jedną z „moskałowych bacówek” - 11 schronisk, które powstały z inicjatywy wybitnego wizjonera-marzyciela i działacza PTTK, Edwarda Moskały. Pierwotnie miały to być proste, przytulne i niemal identyczne obiekty typu „bacówka”, stawiane na mniej uczęszczanych szlakach, przeznaczone dla „wykwalifikowanych turystów”, czyli takich, którzy poza dachem nad głową, miejscem do wysuszenia ubrań, mizerną grochówką i kawałkiem podłogi do spania niczego od schroniska nie oczekują. Jak widać, sporo się od tamtej pory zmieniło. Dzięki programom unijnym Bacówka nad Wierchomlą zyskała elektryczność, ciepłą wodę, ogrzewanie, baterie słoneczne a nawet saunę, toteż coraz powszechniej nazywana jest „schroniskiem”. Na szczęście przytulny, górski klimat pozostał, a w połączeniu z dobrym jedzeniem i komfortowymi warunkami, „bacówka” jest świetną opcją również na kilkudniowy pobyt w górach.
Przed wyruszeniem w dalszą drogę warto spróbować jednej z przyrzązanych tu regionalnych potraw. Jako że w sąsiedztwie wypasa się owce, Bacówka ma dostęp do świeżych lokalnych serów - oscypka, bundzu i bryndzy. Dlatego szczególnie polecam posiłki na bazie tych serów, np. pierogi z bryndzą, grillowanego oscypka, kanapki z bundzem - są wyśmienite.

Szlak powrotny prowadzi grzbietem Długich Młaków – malowniczej połoniny, będącej pozostałością po czasach, gdy Łemkowie wypasali tu tysiące owiec. Przed wojną podobnie wyglądały też inne grzbiety Beskidu Sądeckiego, ale po Akcji Wisła, gdy przesiedlono Łemków, nikt nie chciał kontynuować wypasu, więc zarosły lasem. Jedynie w niektórych miejscach, między innymi na Długich Młakach, gospodarka pasterska przetrwała. Najbliższe 20 min. marszu stanowi najpiękniejszą widokowo część wycieczki. Po prawej rozległa panorama Pasma Radziejowej, a przy dobrej pogodzie widać Tatry. Po lewej rozciąga się masyw Wielkiej Bukowej, na wprost widzimy szczyt Pustej Wielkiej.
Dochodzimy do górnej stacji wyciągu krzesełkowego. Można stąd wrócić do Wierchomli drogą wzdłuż wyciągu (dostępne poza sezonem narciarskim). Warto również rozważyć dalszą wędrówkę na Pustą Wielką i powrót do Wierchomli szlakiem narciarskim (dodatkowo: 2 h, 8 km; piękne widoki spod Jaworzynki, skałki pod Pustą Wielką, rezerwat, niewielkie trudności orientacyjne).


Jeżeli zdecydujecie się na zejście wzdłuż wyciągu, pamiętajcie, że trasa krzyżuje się z rowerowym torem downhill, więc mogą tędy jechać rozpędzeni rowerzyści, którym należy ustąpić miejsca. Ze względu na wypas owiec niekiedy wytyczone są obejścia. W bacówkach obok trasy narciarskiej często dostępne są na sprzedaż sery owcze - oscypek, bundz, bryndza - warto spróbować.
Jeżeli zaś zdecydujecie się na dłuższy wariant, przez Pustą Wielką, opis podejścia znajdziecie w drugiej części wycieczki - Ze Szczawnika na Pustą Wielką.
Może zainteresuje Cię również:
-
2:00h
1:45hNa biegówkach: szlak Krynica -Tylicz
Piękna widokowo i niezatłoczona trasa biegowa wiodąca urozmaiconym terenem między Górą Parkową w Krynicy a Tyliczem.
2015-10-12 -
1:45h
1:00hCzarny Potok - Jaworzyna Krynicka
Ciekawe podejście na najwyższy szczyt tej części Beskidu Sądeckiego. Diabelski Kamień, Zbójecka Jaskinia, piękne panoramy
2015-10-12 -
6:30h
Krynica - Jaworzyna - Krzyżowa
Ciekawa wycieczka obejmująca dwa malownicze szlaki na Jaworzynę Krynicką, przejście przez centrum Krynicy, Czarny Potok, Krzyżową
2015-10-12