beskid żywiecki gorce beskid wyspowy beskid sądecki beskid niski bieszczady tatry pieniny Żywiec Kraków Nowy Sącz Rzeszów Sanok Zakopane
Wybierz region
lub zobacz gdzie
warto pojechać!
na-szlaku na-szlaku
na-szlaku.pl
Cmentarz na Pęksowym Brzyzku
Kościeliska 4
Zakopane

Cmentarz na Pęksowym Brzyzku

zabytek

Skryte wśród drzew groby wybitnych górali, ratowników, taterników i artystów, których połączyła miłość do Tatr.

Wróć do strony wyszukiwania

Oto jedno z tych magicznych miejsc Zakopanego, które każdego miłośnika gór chwyci za serce i nie pozwoli o sobie zapomnieć.

Najstarszy cmentarz w Zakopanem, utworzony ok. 1850 r., częściowo na gruntach darowanych w 1848 r. przez Jana Pęksę. Znajduje się przy urwisku nad potokiem Cicha Woda - takie urwiska w góralskiej gwarze zwane są brzyzkami, stąd przyjęła się nazwa cmentarza – na Pęksowym Brzyzku.Cmentarz na Pęksowym Brzyzku - niewątpliwie jeden z najpiękniejszych w Polsce Przez długi czas był jedynym cmentarzem w Zakopanem, w 1908 r. utworzono nowy cmentarz przy ul. Nowotarskiej, zaś cmentarz na Pęksowym Brzyzku zaczął się stopniowo przekształcać w miejsce pochówku osób szczególnie zasłużonych dla Tatr i Podhala. Nieco wcześniej, w 1898 r., wraz z pogrzebem T. Chałubińskiego, przyjął się zwyczaj chowania na tym cmentarzu również osób pochodzących spoza Zakopanego, w dowód uznania ich szczególnego wkładu w rozwój Zakopanego czy taternictwa. Przy bramie zaprojektowanej przez St. Witkiewicza wita nas mosiężna tablica z jakże wymowną inskrypcją:

"Ojczyzna to ziemia i groby, Narody tracąc pamięć tracą życie. Zakopane pamięta"

Brama zaprojektowana przez St. WitkiewiczaGrób rodziny Marusarzów

Sam cmentarz należy do najpiękniejszych w Polsce. Nieduży, kameralny, otoczony murem chroniącym od zgiełku ul. Kościeliskiej, ładnie zadrzewiony i pełen wyjątkowych nagrobków – od tych najstarszych, góralskich, z żelaznym krzyżem pochodzącym z kuźnickiej huty, po te późniejsze, wykute w tatrzańskim granicie – należące do wybitnych taterników, działaczy TT, poetów, pisarzy, artystów, ratowników TOPR. 

W każdym jego zakątku spoczywają zarówno rodowici podhalańczycy, jak i przyjezdni, a łączy ich jedno – oddali Zakopanemu i tatrom całe swoje serce i życie.

Pierwszym przyjezdnym, który zdecydował, że chce być tu pochowany, był T. Chałubiński, wielki propagator taternictwa, wybitny lekarz, który ostatecznie porzucił Warszawę dla Zakopanego, a pod koniec swego życia zdecydował, że chce być pochowany na tym, wtedy jeszcze zwyczajnym, wiejskim cmentarzu. Przełamał tym pewną barierę i od tej pory co raz to jakaś nieprzeciętna osobistość w dowód oddania Tatrom czy Zakopanemu deklarowała, że chce spocząć obok Chałubińskiego.

Z czasem cmentarzyk stał się sławny na całą Polskę, jego piękno i sentyment, jakim go darzono, sprawiły, że dorównał prestiżem Alei Zasłużonych na Powązkach czy cmentarzowi Łyczakowskiemu we Lwowie. Role się odwróciły i odtąd stało się wielkim wyróżnieniem dla górala czy przyjezdnego, gdy proponowano mu kwaterę na Pęksowym Brzyzku. Tak pozostaje do dzisiaj, wciąż dokonuje się tu pochówków, ale coraz rzadziej i tylko dla osób, które sobie na to wyróżnienie szczególnie zasłużyły – wybitnych himalaistów, zmarłych na służbie ratowników TOPR, dobroczyńców Zakopanego czy ludzi sztuki, którzy wnieśli nieprzeciętny wkład w kulturę Podhala.

Cmentarz na Pęksowym Brzyzku zimą

Grób Stanisława WitkiewiczaGrób Macieja BerbekiPoruszająca inskrypcja na grobie Matki Witkacego.

Spacerując po cmentarzu warto zwrócić uwagę przynajmniej na najważniejsze mogiły – ks. Józefa Stolarczyka, Tytusa Chałubińskiego, Jana Krzeptowskiego „Sabały”, Stanisława Witkiewicza, Kornela Makuszyńskiego, Heleny i Stanisława Marusarzów, Antoniego Kenara, Władysława Orkana, Karola Stryjeńskiego, Władysława Hasiora, oraz symboliczne mogiły Bronisława Czecha i pierwszego naczelnika TOPR Mariusza Zaruskiego – który uprowadzony z Polski w 1939 r. przez NKWD zmarł w więzieniu w Chersoniu i tam też został pochowany.

Mi osobiście za każdym razem przechodzą ciarki po plecach, gdy czytam szalenie poruszające inskrypcje na grobach "Witkacego", zamordowanej w czasie okupacji Marusarzówny czy tragicznie zmarłych ratowników TOPR. Zachęcam Was do wędrówki po tym magicznym i niezwykle poruszającym skrawku Zakopanego!

Klimat tego niezwykłego cmentarza najlepiej oddają słowa jednej z sabałowych pieśni:

"Byli chłopcy byli, ale się mineli.

I my się miniemy po maluśkiej kwili."

Stanisław Witkiewicz, "Na przełęczy", 1891

Wróć do strony wyszukiwania

Może zainteresuje Cię również:

  • Kościół Św. Rodziny


    Z zewnątrz - neoromański, wewnątrz - barokowo-zakopiański.

    2016-02-05
  • Muzeum Tatrzańskie


    Najsłynniejsze i największe muzeum na Podhalu, jedno z najstarszych w Polsce

    2015-10-05
  • Dworzec Tatrzański


    Dawniej centrum życia kulturalnego i turystycznego, obecnie nieco zapomniany budynek, w którym znajduje się siedziba PTTK oraz kl

    2015-10-05
  • O nas
  • Oferta
  • Kontakt
Podobało Ci się? Daj nam o tym znać!
na-szlaku.pl