Zimą: na Zadni Granat
Najłatwiejsze zimowe podejście na Granaty. Wspaniałe widoki spod Zmarzłego Stawu i Koziej Dolinki, koniec podejścia wynagradza ma
6:00h 5:00h |
podejście prowadzi terenem potencjalnie niebezpiecznym lawinowo
Czas podejścia:
Z Murowańca na Zadni Granat: 4 h, zejście 2:30h, 825 m sumy podejść
Trasa: Kuźnice – Murowaniec – Zadni Granat – Murowaniec - Kuźnice: 11 h, 18 km, 1577 m sumy podejść
Oczywiście powyższe szacunki są mocno orientacyjne. Szliśmy w dobrych warunkach śniegowych, po przedeptanej trasie. W kopnym śniegu po nieprzetartej trasie mogłoby wyjść duuużo dłużej. ;-)
Bezpieczeństwo:
Lawiny: niebezpieczne pod względem lawinowym może być przede wszystkim zbocze na podejściu pod Zadnim Granatem – jest dość strome, lekko wklęsłe, co może powodować odkładanie depozytów śniegu. Ponadto ma wystawę południową – szczególnie niebezpieczne potrafi być w czasie odwilży i w ostrym słońcu, gdy topniejący śnieg może zjechać.
Trudności techniczne i ekspozycja: podejście z Koziej Dolinki jest strome, w przypadku oblodzeń może być niebezpieczne. Trudności może sprawić przy oblodzeniu również krótki odcinek granią pod szczytem. Przy sprzyjających warunkach nie jest to jednak wymagające technicznie podejście.
Generalnie szlak przebiega w terenie eksponowanym, miejscami stromym i podatnym na schodzenie lawin – raki, czekan i doświadczenie zimowe są absolutnie konieczne, w zależności od warunków śniegowych warto również rozważyć zestaw lawinowy.
Ze względu na zagrożenie lawinowe, powyżej lawinowej „dwójki” radzę się tam nie pchać.
Pamiętajcie, że zimą faktyczne trudności zależą przede wszystkim od aktualnych warunków – zarówno przy oblodzeniu, jak i przy zagrożeniu lawinowym ta wycieczka może być śmiertelnie niebezpieczna, podczas gdy w ‘normalnych’ warunkach osobie obytej z zimowymi warunkami w Tatrach nie powinna sprawić dużych problemów.
Jeżeli dopiero zaczynacie zimową przygodę z Tatrami, Zadni Granat nie jest dla Was! Na początek polecam podejście na Goryczkowe Czuby i Kasprowy, na Trzydniowański Wierch lub Grzesia.
Zaawansowanym polecam również:
Średniozaawansowanym polecam:
- Zimą: na Czerwone Wierchy
- Zimą: na Starorobociański Wierch
Opis przejścia:
Kuźnice – Murowaniec
Najdogodniejsze dojście do Murowańca prowadzi z Kuźnic. Obojętnie, czy idziecie przez Boczań, czy Dol. Jaworzynki, w sprzyjających warunkach podejście powinno zająć ok. 2h.
Murowaniec – Zmarzły Staw Gąsienicowy
Ze schroniska należy kierować się za znakami niebieskimi w kierunku Czarnego Stawu Gąsienicowego. Po chwili, trawersując szlakiem zbocze Małego Kościelca, wchodzimy w teren potencjalnie niebezpieczny lawinowo – wystarczy wspomnieć, że to właśnie tu w lawinie zginął Mieczysław Karłowicz, co upamiętnia kamień ustawiony w miejscu jego śmierci (w kosodrzewinie nieco poniżej szlaku).
O ile stan pokrywy lodowej na to pozwala, należy iść zamarzniętą taflą stawu – zboczami Żółtej Turni, u podnóża której szlak omija staw, mogą schodzić lawiny.
Za Czarnym Stawem Gąsienicowym czeka Was krótkie, strome podejście na próg skalny pod Zmarzły Staw. Teren jest stromy – przy niestabilnej pokrywie śnieżnej lub w razie oblodzenia należy szczególnie uważać, by nie zjechać z powrotem do Czarnego Stawu. Nas zastały tam miejscowe oblodzenia, ale generalnie podejście minęło bez problemów.
Zmarzły Staw Gąsienicowy – Zadni Granat
Pod Zmarzłym Stawem otwierają się przed nami widoki w kierunku Zawratu, Zamarłej Turni i Małego Koziego Wierchu. Przy stawie porzucamy popularne podejście (i zazwyczaj dobrze wydeptaną ścieżkę) w kierunku Zawratu, i dość stromym podejściem (zazwyczaj słabo przetartym) kierujemy się w kierunku Koziej Dolinki.
W samej Koziej Dolince czekają nas dwa rozwidlenia – trzeba uważać, by z rozpędu nie pójść za czyimiś śladami w kierunku Koziej Przełęczy lub Żlebu Kulczyńskiego.
Doliną (najlepiej lewym jej zboczem) podchodzimy ok 0,5 km (30 min). Przy drugim rozwidleniu szlak na wprost prowadzi w kierunku Żlebu Kulczyńskiego, my kierujemy się w lewo i rozpoczynamy długie podejście stromym zboczem (łagodnie zarysowany żleb) na szczyt.
Jest to najtrudniejsza część podejścia. Zbocze potrafi być niebezpieczne lawinowo (należy szczególnie uważać na ew. depozyty śniegu we wklęsłych formacjach zbocza – lepiej unikać podejścia środkiem), zaś w przypadku oblodzeń możliwy jest ekspresowy zjazd do Koziej Dolinki. Po ok. 1h mozolnego podejścia dochodzimy do łagodnego grzbietu, którym podchodzimy (ok. 15 min) na grań. Krótki odcinek granią Granatów (może być trudny przy oblodzeniu) i docieramy na szczyt.
Ze szczytu rozpościerają się fantastyczne widoki na Kozi Wierch, Dol. Pięciu Stawów, Granaty, Buczynowe Turnie, Halę Gąsienicową, Kościelec i Świnicę.
Przejście granią na Pośredni i Skrajny Granat jest możliwe, ale w warunkach zimowych ze względu na spore trudności techniczne i ekspozycję wymaga doświadczenia i umiejętności taternickich (w tym technik asekuracji).
Zadni Granat - Murowaniec
Zejście tą samą trasą. Radzę szczególnie uważać na zejściu do Koziej Dolinki, zwłaszcza jeżeli schodzicie w słońcu ok. południa lub wczesnym popołudniem – zbocze ma ekspozycję południową, śnieg może się zacząć topić pod wpływem słońca, co może drastycznie zwiększyć ryzyko lawinowe (oczywiście o ile nie idziecie w dużym mrozie, wtedy słońce nijak nie zaszkodzi ;-)
Może zainteresuje Cię również:
-
1:00h
Spacerem: Krupówki
Wśród tłumów, wrzeszczących przekupniów, dziwacznej mieszaniny dźwięków i zapachów. W poszukiwaniu dawnego Zakopanego.
2016-02-05 -
1:30h
Spacerem: na Antałówkę
Śladami Witkiewiczów, wśród najpiękniejszych realizacji stylu zakopiańskiego, po piękne widoki z Antałówki
2015-10-02 -
1:30h
Spacerem: ul. Kościeliska
Przez najstarszą część Zakopanego, pamiętającą czasy pierwszych letników, na Krzeptówki
2015-10-02